poniedziałek, 30 października 2017

"FIT Świat" a CSR, czyli gdzie są granice etycznego marketingu


Dzisiaj wpis troszkę nietypowy, bo poniekąd z mojego uczelniano-zawodowego poletka. W te wakacje w miarę regularnie chodziłam na siłownię, która to właśnie zainspirowała mnie do dzisiejszych wywodów. Zastanawiam się, dlaczego niektóre firmy i osoby, kosztem zdrowia nieświadomych lub chorych osób, zarabiają kasę. Za wszelką cenę. Zastanawiam się, dlaczego dajemy manipulować się samozwańczym guru, którzy nie mają żadnych merytorycznych podstaw do głoszenia idei i haseł, które głoszą. I jeszcze na tym zarabiają, szkodząc ludziom, którzy stosują ich wskazówki bez wcześniejszej weryfikacji.

piątek, 27 października 2017

Nakd, kulki solony karmel - recenzja

Widziałam w Internecie, że słynne batoniki nakd występują także pod postacią mniejszych kulek. Jak dotąd nigdzie nie widziałam ich stacjonarnie, a nie chciałam specjalnie zamawiać takich drobnostek online. Doszły mnie jednak słuchy, że pojawiają się od czasu do czasu w Auchan, ale za każdym razem, gdy ten market odwiedzałam - wychodziłam rozczarowana z pustymi rękoma. W końcu się jednak doczekałam, choć dostępny był tylko jeden wariant smakowy - słony karmel - i to on stanie się obiektem dzisiejszej recenzji :)

środa, 25 października 2017

Bezglutenowy, bezmleczny i bezcukrowy chlebek bananowy


Wielokrotnie eksperymentowałam z chlebkami bananowymi. Najczęściej wychodziły mi bananowe zakalce, bardziej przypominające ptasie mleczko niż jakiekolwiek inne ciasto. W miarę pichcenia i eksperymentowania z kolejnymi rodzajami mąk odkryłam, że te bezglutenowe są nieco bardziej suche i ich odpowiednie zestawienie sprawia, że ciężej o zakalec. Aby chlebek obfitował także w zdrowe tłuszcze, dodałam do niego mleka kokosowego (takiego z puszki, gęstego), mąki z kokosu oraz odrobinę oleju. Całość okrasiłam cynamonem. Dodałam także mąkę konopną, która nie tylko obfituje w tłuszcze, ale także w białko. Jest jej niewiele, ponieważ jest nieco grubiej zmielona i czuć ją w strukturze ciasta - podejrzewam, że większa jej ilość zniweczyłaby cały efekt :) Jeśli nie macie mąki konopnej, spokojnie możecie użyć owsianej, ryżowej lub gryczanej. Takie ciacho świetnie komponuje się z masłem orzechowym. Koniecznie spróbujcie! 

poniedziałek, 23 października 2017

Foodbook #6

Jak to zazwyczaj w dni wolne bywa, miałam dylemat, co zjeść. Niby więcej czasu do pichcenia, Internet aż kipi od przepisów do wypróbowania, a ja się kompletnie nie mogę zdecydować na coś dobrego. Postawiłam na śniadaniowe kanapki z pastą jajeczną, bo dawno jej już nie jadłam. Potem, z inspiracji Ady, upichciłam drożdżowe racuszki z szarą renetą, których nie jadłam już wieki.  Na obiad przyrządziłam znane z "mrocznych czasów" różyczki brokuła w panierce (mama je robiła, jak nikt nie chciał jeść ugotowanego warzywa - tylko smażyła je na większej ilości oleju niż ja), który były wyśmienite i świetnie dopełniały tofu. Kolacja to mój ulubiony klasyk: marchewka z hummusem (czy jakieś inne warzywo komponuje się z tym dipem równie wyśmienicie? :)).
Ten dzień był bardzo aktywny, bo oprócz ćwiczeń, przeszłam na zakupach jakieś 4 km, grabiłam ogród z liści przez godzinę oraz sprzątałam cały dom.

piątek, 20 października 2017

Xucker, czekolada biała bez cukru - Recenzja


Jak szaleć, to szaleć - przy okazji zakupów online, do mojego koszyka wpadła tabliczka białej czekolady, słodzonej ksylitolem marki Xucker. Miała bardzo atrakcyjną cenę w stosunku do sklepowej, a że kusiła mnie od jakiegoś czasu - postanowiłam jej ulec. Choć białe czekolady nie należą do moich ulubionych, to liczyłam, że może tym razem będzie inaczej.

środa, 18 października 2017

Genialne, wegańskie trufle kakaowe


Lubię tak niespodziewane eksperymenty kulinarne, bowiem najczęściej okazują się być genialną opcją. Choć raw batonów zjadłam naprawdę wiele, nigdy nie robiłam daktylowych ulepków sama. Pewnego dnia zrobiłam odrobinę, zmieszałam z kakao i... poleciałam do sklepu po kolejną paczkę daktyli oraz migdałów. Dzięki drobnemu zmieleniu migdałów, masa jest naprawdę gładka, lekko zakalcowata i rozpływa się w ustach. Orzechy laskowe świetnie komponują się z gorzkim kakao, które osładzają karmelowe daktyle. Połączenie idealne i nie będziecie w stanie się od tych pralinek oderwać - gwarantuję ;) Nie bójcie się, że dodatków tłuszczowych jest tak wiele. To one zapewniają gładkość konsystencji i równoważą słodycz daktyli. Są to bardzo zdrowe tłuszcze, które gwarantują sytość, a orzechy dostarczają także białka, minerałów i witamin (zwłaszcza wit. E). O roli tłuszczu w mojej diecie oraz zauważalnych zmianach po jego zwiększeniu (i przełamaniu strachu), przeczytacie tutaj i tutaj. Tymczasem - zapraszam na rozpustę! :)

poniedziałek, 16 października 2017

Moje ulubione, zdrowe batony - zestawienie

Od początku istnienia bloga znalazło się na nim naprawdę wiele recenzji batonów - zarówno tych dostępnych na rynku polskim, jak i europejskim czy australijskim. Postanowiłam stworzyć listę tych, które szczególnie mi posmakowały i do których regularnie wracam. Serdecznie zapraszam :)

piątek, 13 października 2017

Torras, czekolada gorzka z całymi orzechami laskowymi bez cukru - Recenzja

Druga duża tabliczka dla takiego czekoladoholika jak ja. Nussbeisera każdy zna, choć nie każdy lubi. Osobiście uwielbiałam tę czekoladę, choć wartość smakową i odżywczą orzechów doceniłam z czasem. Jako dziecko jadłam czekoladę, a orzeszki zostawiałam mamie. Ech...
Kiedy nadarzyła się okazja przy zakupach online, wybrałam bezcukrową imitację Nussbeisera do wirtualnego koszyka. I choć wiedziałam, że od oryginału odbiega większą zawartością masy kakaowej (tak, tak, wiem - teraz jest nie tylko mleczny Nussbeiser, ale także biały i gorzki), nie stanowiło to dla mnie problemu.

środa, 11 października 2017

Deser Kinder Country w zdrowej wersji - bez nabiału, glutenu, cukru i jajek

Jako dziecko uwielbiałam batoniki Kinder Country. Połączenie chrupiących zbóż, mlecznej czekolady i mlecznego kremu uważam za wyjątkowo udane. Nigdy nie jadłam ciasta Kinder Country, choć przepisy na nie widziałam w czeluściach Internetu. Wraz z nadejściem mody na zdrowe odżywianie pojawiły się także wersje fit - głównie na bazie kaszy jaglanej, przyjmując formę jagielnika. Stwierdziłam, że to troszkę zbyt wiele węglowodanów jak na jeden deser - spód na bazie daktyli, ekspandowane zboże i jeszcze kasza jaglana... Dlatego moją masę zrobiłam z tofu, mleka kokosowego i budyniu. Niestety w trakcie przygotowywania okazało się, że skończyła mi się mąka kokosowa, która umożliwiłaby mi należyte zagęszczenie masy, dlatego zostałam zmuszona użyć żelatyny. Efekt wyszedł więcej niż zadowalający, dlatego przepisem dzielę się z Wami :) Delikatny, budyniowy, waniliowy i słodziutki. Wyśmienity!

poniedziałek, 9 października 2017

Foodbook #5


Wstając rano, nie mogłam się zdecydować, co zjeść na śniadanie. Kanapki są zawsze dobrą opcją, bo szybko się je przygotowuje, a dodatki sprawiają, że uzyskujemy duuużą różnorodność. Ale żeby moje foodbooki zróżnicować, postawiłam na omlet, którego w słonej wersji nie jadłam już wieki. Dzień wcześniej kupiłam pierwszy raz suszony czosnek niedźwiedzi, którym przyprawiłam nie tylko śniadanie, ale także i mięso do obiadu (które upiekłam w większej ilości i będzie mi służyć także jako wędlina na kanapki). Po przebytej chorobie wirusowej (jelitówka), znacznie zmniejszył mi się żołądek, więc porcje są nieco mniejsze niż zazwyczaj (przede wszystkim - nie jestem w stanie wypić półlitrowego kubka napoju :D), bo wolałabym, żeby te porcje pozostały mniejsze na stałe. Poza tym, cały czas obawiam się powrotu bólu brzucha po posiłku, dlatego mniejsze porcje (nie obfitujące w "ostre" składniki typu ziarna czy pestki) są dla mnie wybawieniem.

piątek, 6 października 2017

Torras, czekolada gorzka żurawinowa bez cukru - Recenzja

Czekolady Torras znam naprawdę bardzo dobrze - były to jedne z pierwszych tabliczek bez cukru, które próbowałam. I choć dzisiejszą bohaterkę widywałam, buszując po stronach sklepów internetowych ze zdrową żywnością, to nigdy nie mogłam znaleźć jej stacjonarnie. Polecała mi ją Martha (którą serdecznie pozdrawiam!) i za jej namową, dokonałam zakupu online - wraz z innymi pysznościami :)

środa, 4 października 2017

Fit Jeżyki!


Uwielbiam Jeżyki i musiałam stworzyć ich zdrowszą wersję. Podstawą było przygotowanie dobrego, niskotłuszczowego ciasta kruchego, a następnie dobranie odpowiednich dodatków wierzchnich. W przypadku tych drugich nie podaję dokładnych ilości, bo wszystko zależy od powierzchni, jaką zajmują kruche spody. Ja użyłam nieco za mało czekolady jako polewy, dlatego w przepisie zawarłam większą jej ilość - choć to już kwestia gustu. Niestety, ekspandowane zboże naciąga trochę wilgoci i traci na chrupkości, ale i tak całość świetnie smakuje. Ciastka są nieco problematyczne jeśli chodzi o ich formowanie przed pieczeniem, ale warto się nieco potrudzić - wychodzą idealnie kruche i aromatyczne :) Musicie wypróbować!

poniedziałek, 2 października 2017

Ulubieńcy września #1


Pomyślałam, że od czasu do czasu będę publikować posty z ulubieńcami. Prawdopodobnie będą to produkty, obejmujące dwa miesiące, niemniej rozpoczynam od miesięcznego przeglądu moich faworytów :)